Głównie pisałam tam o chłopcach z 1D . Jakie bez nich moje życie byłoby inne .Po upływie dwóch godzin zaczęłam chodzić po domu i szukać adresów do mojej rodziny w Anglii .Nie mogłam nic znaleźć . Żadnego telefonu do nich , adresu zamieszkania , jakby zapadli się pod ziemię .Zaczęłam szukać nad szafą gdzie tam znalazłam pudełko . Podejrzewałam , że to mamy . Zajrzałam , a tam znalazłam różne listy , stare zdjęcia , obrączki . Nerwowo zaczęłam to wszystko wyrzucać z nadzieją , że coś znajdę . Na samym dnie leżała jakaś karteczka. Napisane było tam .
Droga Paulinko !
Zaczęłam chorować na śmiertelnego raka . Nie chcę Cię tym martwić, więc Ci o tym nie mówię. Pamiętaj , w każdej chwili może się zdarzyć , że umrę . Po mojej śmierci , bądź dzielna i nie płacz za mną . Będziesz już mogła sama mieszkać, bez osoby dorosłej . Trzymaj się .
Twoja mama .
Gdy to zobaczyłam i przeczytałam, zamurowało mnie . Zastanawiało mnie czego mi o tej chorobie wcześniej nie powiedziała . Ale postanowiłam się tym nie przejmować, powtarzałam sobie "było , minęło" . Ta myśl mi jakoś pomagało . Myślałam, że śmierć mojej mamy zakończy moje problemy . Jednak się myliłam . Usłyszałam pukanie do domu . Był to listonosz . Dał mi list z Polski . Miałam nadzieje, że to list od taty. Jednak to był list od Julki . Cieszyłam się jak nie wiem kto i co . Dawno nie dostałam żadnego znaku od Julki . List wyglądał następująco :
Paula !
Piszę w imieniu wszystkich z naszej starej szkoły ! Strasznie tęsknimy z Tobą .Przyjeżdżaj szybciutko do nas . Muszę Cię koniecznie zobaczyć , czy coś się zmieniłaś czy nie . Chcę usłyszeć znowu Twój głos i ten przeuroczy śmiech . W ogóle co tam u Ciebie słychać .? Niestety mam dla Ciebie złą wiadomość . Twój tata jest w więzieniu . Jak mnie spotkał kazał mi to Tobie przekazać . Wiem, że jest to dla Ciebie smutna wiadomość . Pamiętaj, że jak czegoś będziesz potrzebować pisz do mnie !
Julka
PS . Tęsknię .
Myślałam, że ten list poprawi mi humor, ale po wiadomości , że mój ojciec jest w więzieniu zaczęłam jak głupia ryczeć . Znienawidziłam go za to . Jak on mógł m to zrobić ?! Wiedziałam, że w takim stanie nie mogłam iść do szkoły . Postanowiłam przejść się po Londynie i zajść do najbliższego wydawnictwa . Myślałam, że z moich opowiadań mogę wydać książkę .
no, ciekawe
OdpowiedzUsuńPaula
świetne ! ♥ czekam na kolejny rozdział :D
OdpowiedzUsuńkurde przerąbane. Ojciec w więzieniu mama umarła. PISZ super <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://mylive-lily.blogspot.com/
Czekaj na następne rozdziały <3
Usuńfajnie,fajniee!
OdpowiedzUsuńsuper juleczka!;)
OdpowiedzUsuńsuper;*
OdpowiedzUsuńZajebistee, ten rozdział i pierwszy teeż , czyatam dalej !.
OdpowiedzUsuń{ były } Banaaneek < 333
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
co mogę ci powiedzieć, hmm.. ismengosiaarccf,deiopd.psh. ♥__♥
OdpowiedzUsuń